www.fdp.fora.pl

Ann

Emilie Autumn.

Moje gg. 9792699

To muzyka na swych skrzydłach mnie niesie,
Pozwala mi wznieść się ponad góry.

Urodziła się siedemnaście lat temu, w pewną mroźną, zimową noc. W małym miasteczku na północy Szkocji. Mieszkała w starym zamczysku rodem z baśni, posiadłości po pradziadach. W swoim małym świecie marzeń, w odosobnieniu. Z dala od hałasu i nowoczesności. W domu pełnym tajemnic, mitów, baśni, legend. Przemierzając w mroku ubrana w powłóczystą suknię żyła przeszłością. Wspomnienia były ważne, teraźniejszość? Również?
Chodziła do liceum plastycznego, codziennie ubrana w mundurek podjeżdżała pod budynek czarnym samochodem. Odprowadzana ciekawskim spojrzeniem rodziców. Historyka oraz archeologa.
Zawsze samotna i zamknięta w sobie, otwierała się jedynie w gronie tych zaufanych. Posiadająca swój własny świat, odcięta od rzeczywistości. Marzycielka, idealistka. Być może romantyczka. Czasem na jej ustach zagości pogodny uśmiech.
Każdego traktuje z szacunkiem i godnością, jednak zawsze podchodziła do innych z dystansem. Zamykała się w mydlanej bańce, odgrodzona srebrną szybą.
Spokojna, melancholijna, zadumana. Czasem jednak nieopanowana. Tłumi emocję. Okazuje słabości.
Jest tylko człowiekiem.
Jej wielką pasją są skrzypce. Grę zaczęła w wieku 4 lat, dziś ma tą sztukę opanowaną do perfekcji.
Dysponuje też całkiem ‘niezłym głosem’. Śpiewa, gra. Marzy o założeniu własnego zespołu, o wydaniu płyty. Dla innych jej styl jest ‘zbyt dojrzały’. Zwyczajnie, ‘prawie nikt jej nie rozumie’.
Mógłbyś uznać ją za odmieńca, dziwaka, świra.
Widzisz na ulicy bladą, chudą dziewczynę, ubraną w niezliczone koronki i koraliki. Ledwo oddycha ściśnięta przez fantazyjny gorset z ubiegłego stulenia. Na nogach dwie pasiaste skarpety, malowniczo porwane w kilku miejscach. Idzie wolnym krokiem w czarnych butach na koturnach. W słońcu połyskują włosy we wściekłym różowym kolorze. W jednej ręce trzyma skrzypce, w drugiej szkicownik. Rysuje, bo potrafi, bo ma wyobraźnię. I nieograniczoną fantazję.
Jest Inna?
I dobrze, bo i tak się nie zmieni.
Nielubiana, pomiata, samotna?
Przez licznych tak
Dla innych, zjawiskowy talent.
Dla wszystkich, cholerny indywidualista.

Żyję historią.
CDN.